-Auć-zawołała ponownie moja ukochana. Wyglądało na to że nie skończyło się na jednym źrebiu. Na świat wyszło kolejne młode.
-Ma łaty?!?-zdziwiłam się Marina. Wiedziałem czemu. Nikt nie miał pojęcia dlaczego, ale mnie przypomniały sie miłe wspomnienia. Wspomnienia o zaginionej siostrze-Rosie...Po policzku spłynęła mi łza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz